Znamy Peloponez jak własną kieszeń. Specjalnie dla Was wybraliśmy najciekwsze miejsca Półwyspu i poukładaliśmy je w wycieczki zoorganizowane. Teraz nie potrzebujecie studiować przewodników przed wypoczynkiem, przyjedźcie do Kalimery, pokażemy Wam wszystko, co warte uwagi.

WYCIECZKA NA KONIEC ŚWIATA

Wyjazd: 8.00,
Powrót: 00:00

• Dojazd: Kiveri – Sparta 1,5h
• Przystanek: Sparta: 20 minut
• Przystanek: Mistra: 1h
• Przystanek: Port Gythion 1h (Obiad w Tawernie na wyspie Marathonisi)
• Przystanek: jaskinie Diros (zwiedzenie na łodziach), czas wolny na plaży 1,5h
• Dojazd na przylądek Matapan 1,5h
• Przystanek: Matapan – “Koniec Świata” (Posiłek w Tawernie, spacer do latarni) 2h

Wycieczka, której nigdy nie zapomnicie.
Wyjeżdżamy o 8.00. Pamiętamy o pełnym zbiorniku paliwa, gdyż tam gdzie się wybieramy nie ma stacji benzynowych. Musimy wziąć wygodne buty sportowe do chodzenia po trudnych kamiennych ulicach Mistry i stroje kąpielowe oraz swetry.

Pierwszym przystankiem po 100 kilometrach (1,5 godz.) jest Sparta , gdzie przystajemy na chwilę aby zrobić sobie zdjęcie pod pomnikiem legendarnego przywódcy 300 Spartan – króla Leonidasa. W dzisiejszej Sparcie nie zachowało się wiele starożytnych zabytków, więc szybko ją opuszczamy i kierujemy się do położonej 6 km dalej Mistry. To malowniczo położone na stokach Tajgetu bizantyjskie miasto zwiedzamy przechodząc od górnego zamku do dolnej bramy, mijając po drodze dobrze zachowane średniowieczne monastyry. Zwiedzanie zajmie nam godzinę.

Następnie kierujemy się do położonego 40 km na południe największego portu Lakonii – Gythionu. Tutaj posilamy się w tawernie na niewielkiej wysepce Marathonisi, gdzie mamy piękny widok na zbudowane przez wenecjan miasto. Z tej wyspy Parys odpłynął do Troi porywając piękną Helenę, żonę króla Sparty Menelaosa.

Następnym punktem wycieczki (25 km) jest jaskinia Diros. To jedna z najpiękniejszych na świecie jaskiń. Dodatkową atrakcją jest to że całą trasę pod ziemią pokonujemy w łodziach. Jest dość chłodno, więc zmarzluchy powinny zabrać swetry. Po wyjściu z jaskini kierujemy się na położoną 100 metrów obok plażę , gdzie wszyscy kąpiemy się w krystalicznym morzu, gdzie plaża pokryta jest białymi kamyczkami w kształcie jajeczek. Super kąpiel. Na plaży są przebieralnie i prysznice ze słodką wodą.

Teraz czeka nas najciekawszy odcinek trasy. Prawie 70 km drogi wijącej się nadmorskimi klifami pośród setek kamiennych, przeważnie opuszczonych wież. Niesamowitości wrażeń dopełnia fakt że poruszamy się po drodze zupełnie sami. Dojeżdżamy do końca drogi za ok. 1,5 godziny. Przed nami najdalej wysunięty na południe punkt kontynentalnej Europy – Przylądek Matapan. Tutaj Herakles wszedł do Hadesu po psa Cerbera. Tu według starożytnych był legendarny “koniec świata”. Koło parkingu jest tawerna, gdzie polecamy się posilić. Młody właściciel za umiarkowaną opłatą , jeśli morze jest spokojne popłynie z nami rybacką łodzią pokazać małą szczelinę , którą wszedł Herakles. Świetna jest kąpiel w małej zatoczce poniżej tawerny. Można też spacerem – ok. 35 minut dojść do latarni morskiej na końcu przylądka.

Potem czeka nas długi powrót do domu. Odcinek do Gythionu wracamy nieco łatwiejszą drogą jadąc prawą stroną półwyspu. Podróż powrotna trwa ok 3,5 godziny. Dla zmęczonych wskazany krótki postój na kawę w Mr Donuts na końcu Sparty. W Kalimerze jesteśmy około północy.