Półwysep Mani to środkowy “palec” Peloponezu. To tutaj znajduje się najdalej wysunięty na południe punkt Europy – Przylądek Matapan. Tutaj zaczyna się krajobraz jakiego nigdzie nie zobaczymy. Niesamowitość przeżyć sprawia bardzo surowa roślinność, mnóstwo kamiennych murków i setki prostokątnych kamiennych wieży. Im dalej na południe wrażenie się jeszcze potęguje, gdyż pojawiają się urwiste klify a na drodze nie ma innych samochodów. Mani należało do Sparty ale było tyglem ludności miejscowej, piratów, osadników normandzkich, którzy przynieśli tu wzory architektury obronnej. Zaczęto budować kamienne wieże obronne. Ciągłe najazdy, grabieże pirackie i waśnie rodowe spowodowały że każda rodzina czuła się bezpieczniej w wysokich wieżach. To one w większości opuszczone, połączone z surowym krajobrazem nadają półwyspowi tajemniczego uroku, którego nigdy nie zapomnimy.